Nie ma róży bez kolców
Nie ma róży bez kolców, jest tylko nasza zdolność do radzenia sobie z nimi, która przekształca ową trudność w szansę na rozwój.
Przysłowie „Nie ma róży bez kolców” interpretowane w kontekście ludzkiej zdolności do radzenia sobie z trudnościami i wykorzystywania ich jako szans na rozwój.
Nie zasypiaj kukułczym gronem, bo cię zwichrzą jak liść w jesieni. A co cenny klejnot, to trzeba szanować, bo prawdziwa wartość nie znika w błysku chwilowej chwały.