Pozwólcie mi czynić dobro bez zła.
Pozwólcie mi
czynić dobro
bez zła.
Świat przynależy do tych, którzy mają odwagę marzyć i dzień po dniu dokładają wysiłek, by te marzenia przekształcić w rzeczywistość.
To żaden wielki wyczyn odejść od kogoś, ponieważ się go nie kocha. Odwagi i potężnej siły wymaga odejście od kogoś dlatego, że nie było się kochanym.
Brakuje mi jej. Miłości. Bycia kochanym. Twarzy, która na ciebie patrzy i uśmiecha się dlatego, że jesteś. Dłoni, która szuka cię przez sen. Kogoś, z kim jestem cały. Kogoś, kogo twarz chciałbym widzieć, zasypiając na zawsze. Kogoś, kto jest moim domem.
Są ludzie z którymi relacje się
nie zepsują, nie ważne ile czasu
się nie widzicie, ile czasu nie rozmawiacie,
zajmują pewne miejsce w sercu
i nic tego nie zepsuje.
Oddać komuś serce to czasem za mało, niektórzy są tak ślepi, że wypadałoby im oddać swoje oczy, by dostrzegli skarb, który mają tuż obok.
Każda przeżyta chwila ma swoje znaczenie, bo bez niej nie bylibyśmy tym, kim jesteśmy.
Co prostsze, to silniej zapada w pamięć; nadmiar ornamentów, zamiast upiększać rzecz, robi jej krzywdę.
Często ktoś, kto zrezygnował z marzeń, próbuje przekonać innych, żeby zrobili to samo. W zasadzie jest to przegranie z własnym życiem, a zazwietrzanie zostaje przekazane innym.
Najważniejsze to być w życiu szczęśliwym. Wsłuchaj się: to co jest prawdziwie ważne, to nie to, co robimy, ale jak się czujemy. Prowadź swoje życie od serca, a nie od swojego banku.
Kiedy kogoś kochasz, myślenie o nim jest jak... oddychanie - robisz to bez kontroli i robisz to cały czas.