Wybór przeciwnika określa twą wartość.
Wybór przeciwnika określa twą wartość.
I nagle w Twoim życiu pojawia się osoba, która nic od ciebie nie wymaga, wręcz przeciwnie, pragnie dać ci więcej niż posiadasz, dużo więcej niż ty możesz dać jej. Chce cię bezinteresownie naprawić, uszczęśliwić, ochronić, nie chce cię zmieniać bo ceni za to, jaka jesteś naprawdę. Tak po prostu chce ci coś dać, tak po prostu lubi z tobą rozmawiać i cię rozumie, tęskni, martwi się i troszczy, obiecuje że nigdy nie zostawi, nie skrzywdzi. I tak po prostu jest w twoim życiu obecna, bez warunków i zasad. Czy to nie magia?
Nie mogę pojąć ludzi, którzy potrafią
z dnia na dzień zapomnieć o kimś,
kto dawał im radość każdego dnia.
Życie to nie tragedia dla tych, którzy czują, lecz komedia dla tych, którzy myślą. Nie marnuj czasu, bo z tej materii zrobione jest życie.
Najlepszy rodzaj ludzi to ci, którzy wkraczają w Twoje życie i sprawiają, że dostrzegasz słońce tam, gdzie wcześniej dostrzegałeś chmury... Ludzie, którzy wierzą w Ciebie tak bardzo, że... sam zaczynasz w siebie wierzyć... Ludzie, którzy kochają Cię za to, że jesteś po prostu sobą w 100 procentach.. Tacy trafiają się tylko raz w życiu.
W związku trzeba iść na kompromisy
ale w miłości nigdy. Albo jesteśmy
dla siebie najważniejsi albo nie ma nas.
Albo robimy to na sto procent, albo wcale.
I nawet jeśli długo czekasz, pamiętaj,
na najlepsze zawsze trzeba poczekać.
Byle co może wziąć każdy. A Ty musisz
wierzyć, że zasługujesz na więcej.
Są ludzie, którzy są tak biedni, że jedyną rzeczą, którą mają, jest pieniądz. Piękno rzeczy leży w umyśle tego, kto je widzi.
Ludzie, z którymi coś nas kiedyś łączyło, nie pozwalają nam odejść i żebyśmy nie wiem, jak bardzo próbowali, nie wyplączemy się z tego, nie uwolnimy. Może po pewnym czasie przestajemy po prostu próbować.
Kiedy ktoś zostaje porzucony, wątpi w swoją zdolność do zatrzymywania przy sobie ludzi, nawet przyjaciół.
To żaden wielki wyczyn odejść od kogoś, ponieważ się go nie kocha. Odwagi i potężnej siły wymaga odejście od kogoś dlatego, że nie było się kochanym.
We live, as we dream – alone.