
Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nie wiadomo, czy ...
Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nie wiadomo, czy nie potknę się kiedyś o jedną z nich biegnąc, by ratować Ci życie.
Jeśli udało ci się kogoś oszukać to nie dlatego, że ten człowiek jest głupi, tylko dlatego, że otrzymałeś więcej zaufania, niż jesteś wart.
Nie kilometry dzielą
ludzi, lecz obojętność.
Ten, kto stracił coś, co uważał za swoje, uczy się w końcu, że nic nie jest jego własnością.
Nic nie jest w życiu piękniejszego, jak umieć cierpieć cicho, kiedy raną nas duchy niewdzięzne, które obdarzyliśmy swą miłością.
Każdy przecież o czymś marzył.
Są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.
Noce. One są dobre do wszystkiego. Do rozmów, do odpoczynku, do wspominania, do seksu, do układania życia, do wszystkiego. Nocami jest łatwiej znaleźć siebie. Odnaleźć duszę, która gdzieś głęboko w ciele... ukrywa się przed tym toksycznym światem.
Nie oszukujmy się myśląc, że znaleźliśmy prawdę; poszukiwanie jest wszystkim. To czyni życie życiem.
Smutno Ci się rozstać z ulubionym,
roztłuczonym kubkiem, a co
dopiero z człowiekiem.
Dla mnie łagodniał, lecz wobec reszty świata pozostawał sobą. Z jednej strony wciąż był tym samym mężczyzną, w którym się zakochałam, twardym i szorstkim, a z drugiej - zmienił się. Był wszystkim, czego pragnęłam, czego potrzebowałam od drugiego, niedoskonałego człowieka.