Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nie wiadomo, czy ...
Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nie wiadomo, czy nie potknę się kiedyś o jedną z nich biegnąc, by ratować Ci życie.
Czas to drzewo, które rośnie w każdym z nas, każdą chwilę dłuższe, każdym tchem szersze, każdym marzeniem pełniejsze.
Niektórzy ludzie nie lubią być kochani...
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie zmieniło zdanie.
W życiu przychodzi taka chwila,
w której brakuje Ci kogoś tak
bardzo, że chciałbyś wyjąć Go
ze swoich snów, aby go uścisnąć.
Lubię spać. Choć przez chwilę można zapomnieć o tym całym syfie, który nas otacza.
- Świat się wtedy Pani nie załamał?
- Załamał kompletnie. Ale człowiek trochę te ruiny przydepcze i ruszy dalej.
Nigdy się nie mścij. Usiądź i poczekaj. Ci, którzy ranią innych często później wyrządzają krzywdę samym sobie.
Idealny związek to taki, gdzie cisza nie krępuje, odległość nie stanowi problemu, gdzie kłóci się jak stare małżeństwo, wygłupia jak dzieci, kocha bezgranicznie, mino, pomimo i wbrew wszystkiemu, niezależnie od tego co się w życiu wydarzy.
Podobno nie ma takiego głupiego, żeby głupszy się nie znalazł.
Rzygam sobą do rana, potem zbieram siebie sam. Nie jestem zdolny do pogodzenia się z nieodwracalnością czasu. Jestem na progu utraty życia, które nigdy nie było moim.