Refleksje o życiu
Nie jesteśmy bogami, nie możemy tworzyć światów, ale potrafimy wpłynąć na to, jak wygląda nasz świat. To od nas zależy, czy on się rozkwita, czy zamiera.
Refleksja o wpływie jaki mamy na swoje życie nieznanego autora.
Za każdym razem, kiedy zamykasz oczy w obliczu niezgody, umarzasz część swojej wolności, a otwierając je na to, co niezrozumiałe, przywracasz pokój swojej duszy.
Nie szukaj ideału. Bo ideałów nie ma.
Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cie jak
nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że
odlecisz do innego świata. Przy kim
nie będziesz chciała udawać nic.
To co Cię dręczy, zakopujesz głęboko i myślisz, że tego nie ma? To czemu nie śpisz?
Może po prostu posadź kobietę przed sobą, pogadaj z nią i postaraj się podniecić Ją własnym mózgiem.
Życie jest jak książka, każdy dzień to nowy rozdział, który dopisuje nowe doświadczenia i lekcje. Każda strona pełna jest niespodzianek, a przyszłość pozostaje niezapisana.
Otaczajmy się ludźmi, którzy
ciągną nas w górę, a nie w dół.
Life is what happens when you are busy making other plans.
Zmieniłam się? Może i tak.
Może na gorsze, może na lepsze.
Zależy, z której strony kto patrzy.
Może zachowuję się poważniej,
może dziecinniej. Tak i to prawda,
że czas zmienia ludzi, ale to nie
tylko czas. To także ludzie, z którymi przebywasz.
Nie mogę tak dalej. Nie chcę przeżyć życia tak, jakbym oglądała je z boku.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.