
Szczęście to nie jest stan, do którego można dojść, osiągnąć. Szczęście to chwile. Szczęśliwy to ten, kto te chwile potrafi docenić.

Nie mierzymy znaczenia życia liczbą oddychań, które wykonujemy, ale liczbą chwil, które zapierają nam dech.

Nie mierzę swojego życia latami. Mierzę je chwilami. Są chwile, które są na wagę złota i mój czas nie jest mierzony liczbą dni, ale liczbą tych złotych chwil.

Życie to nie są te chwile kiedy oddychasz, ale te momenty które zapierają ci dech. Nie jest ważne ile lat dajesz życiu, ale ile życia dajesz lata. Bo kluczem do szczęścia jest uświadomienie sobie, że nim jesteśmy, a nie drogą do niego.

Życie to nie są te chwile, kiedy oddychasz, ale te chwile, które zapierają dech.

Życie jest takie krótkie, a czas upływa tak szybko. Baw się w życiu, ciesz się chwilami, żyj w pełni. Żyjemy przecież tylko raz.

Nauczyłem się, że ludzie zapomną, co powiedziałeś, zapomną, co zrobiłeś, ale nigdy nie zapomną, jak sprawiłeś, że się czuli.

Życie to nie jest suma momentów, w których oddychałeś. Są to chwile, które zabrały ci dech, momenty, które wywarły na tobie takie wrażenie, że zapomniałeś oddychać.

Nie mierz swojego życia liczbą oddechów, które zrobiłeś, ale liczbą momentów, które zaparły ci dech. Nie bój się śmierci, lecz tego, że nigdy prawdziwie nie zaczniesz żyć.

Czy to nie dziwaczne, że często nie potrafimy docenić pełni chwili, dopóki nie przeminie i nie staje się wspomnieniem? Czas jest jak rzeka, której nie możemy pohamować.

Chwile szczęścia są jak lalki matrioszki. Schowaną w sobie małe, jedna chyba zawiera setki innych, tak samo szczęśliwych; tylko mniejszych.

Czas jest jak rzeka. Nie możesz dotknąć tych samych wód dwukrotnie, bo woda, której dotknąłeś, pływa dalej i inna przepływa do ciebie. Tak samo chwile, które bardzo chciałbyś utrzymać, uciekają z twoich rąk, pozostawiając ci jedynie wspomnienia.