
Wolność nie jest niczym więcej, niż szansą na bycie lepszym, podczas gdy równość, powszechnie rozumiana jako równość w ubóstwie, jest jedynie słusznym obciążeniem, niczym więcej.

W tym momencie zaczyna się twoje życie. Skąd wiem? Ponieważ każda minuta jest szansą na zupełnie nowe życie.

Świat jest piękny, ale ma swoje blizny. Często jest okrutny, ale zawsze daje drugą szansę. Pełen jest bólu, ale także miłości, która daje nam siłę do dalszej walki.

Wolność to nie tylko prawo do robienia tego, co chcemy, ale przede wszystkim umiejętność bycia kim chcemy. To prawo do tworzenia własnej drogi, nawet jeśli inni jej nie widzą. To szansę na pokonanie własnych lęków i stworzenie własnej rzeczywistości.

Czasami dawanie komuś drugiej szansy, jest jak dawanie komuś drugiej kuli, bo nie trafił cię za pierwszym razem.

My, dobre kobiety, mamy najgorzej. Puszczamy w niepamięć najprzykrzejsze słowa i zachowania. Wybaczamy, choć nie powinnyśmy. Dajemy kolejne szanse. Poświęcamy swój czas. Najczęściej dla osób, które na to w ogóle nie zasługują.

Czasem najtrudniej jest postawić kropkę. Nadużywamy wtedy przecinków, chcąc przedłużyć to, co w rzeczywistości już dawno powinno mieć swój koniec.

Każdy człowiek zasługuje na drugą szansę, ale nie na ten sam błąd.

Jeżeli ktoś Cię mocno zranił, a Ty dałaś tej osobie drugą, trzecią, czwartą... szansę, urwał Wam się kontakt, a ta osoba po dość długim czasie przypomniała sobie o Tobie - daj spokój. Nie odpisuj, nie odbieraj, nic na tą osobę nie mów złego - przecież kiedyś była dla Ciebie najważniejsza, trochę szacunku (...) a w momencie przypadkowego spotkania, uśmiechnij się, pomachaj, bądź miły i nic więcej.

Myślę, że najgorsze, co może kogos spotkać, to przegapienie swojego życia. Niewykorzystanie szansy na zrealizowanie swoich pragnień, na odnalezienie sensu i wreszcie - na poznanie i pokochanie siebie samego. Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno, spojrzeć na swoje życie i uświadomić sobie, że - z głupoty, lenistwa czy tchórzostwa - nie poszło się drogami, którymi chciało się iść.

Najbardziej bolesne szanse, to te niewykorzystane. Szanse na wszystkie nieprzeżyte miłości, po które baliśmy się sięgnąć, gdy był na to czas.

W końcu, ile razy dostajemy drugą szansę?