
Rozważanie o wojnie
"Wojna nie zdeterminuje, kto ma rację, tylko kto zostanie. Nie po to prowadzi się wojnę, aby ją wygrać, ale żeby ją przeżyć."
Refleksja na temat wojny wskazująca na to, że celem nie jest zawsze zwycięstwo, ale przetrwanie.
Wojna to ogromne wyzwanie, które wymaga wytrwałości, odwagi i dyscypliny. To walka, która sprawdza naszą ludzkość, pokazuje nasze prawdziwe wartości i determinuje naszą siłę jako narodu.
Wojna to jest piekło, a ludzie są tylko paliwem.
Nie wiem, kim jesteśmy teraz, kim byliśmy wcześniej. Wiem tylko, że jesteśmy krzywdzeni, jak wszystko około. Wojna to głupota, dzieciak. Głupota ludzi, którzy nie rozumieją, że są tylko ludźmi, a nie bogami.
Jeśli nie chcesz teraz wychodzić, usiądź ze mną przy stole negocjacyjnym, jestem wolny. Tylko nie w odległości 30 m, jak z Macronem, Scholzem – jestem sąsiadem. Nie gryzę. Jestem normalnym człowiekiem, usiądź ze mną, porozmawiaj, czego się boisz?
(Wołodymyr Zełenski do Władimira Putina)
Nigdy nie zapominaj, że tylko martwi widzieli koniec wojny. Czarujące jest to, jak ciężko zrozumieć dla nas, żywych, tę prozaiczną prawdę.
Wojna nie determinuje, kto ma rację, tylko kto zostaje na końcu. Wojna to jest piekło, nie ma w niej nic romantycznego. To pełne zniszczenia, straty niewinnych i niekończącej się chwili strachu.
Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia. Od zarania dziejów, kiedy nasi przodkowie po raz pierwszy zrozumieli palenie ognia, krew zawsze przelała się za rację. Czy to za zasługą naszej biologicznej dziedzictwa, czy raczej z powodu naszej natury, fakt pozostaje taki sam: ludzkość zawsze zabijała siebie nawzajem.
Wojna to kontynuacja polityki innymi środkami. To nieuchronna konsekwencja działania państw na arenie międzynarodowej.
Gdyby ludzie, którzy zaczynają wojny, musieli sami na nie iść, byłoby ich zdecydowanie mniej. Tylko że oni, którzy zawsze tylko wydają rozkazy, zawsze zostają w domu, gdy umierają żołnierze.
Wojna to nie żadna sztuka, ale najokrutniejszy, najcięższy i najnudniejszy z rzemiosł.