De mortuis aut bene aut ...
De mortuis aut bene aut nihilo zmarłych należy mówić dobrze albo nic.
Tam, gdzie znajduje się rozwaga, zalega ostrożne milczenie.
Ciągle jeszcze łatwo jest zostać milionerem - pod warunkiem, że było się miliarderem.
Bo wdzięczność z wdzięczności
zawsze się rodzi.
Szansa była niewielka. Ale większej nie mieliśmy.
Im głębsza noc, tym bliżej świtu.
Logika zaprowadzi Cię z punku A do punktu B.
Wyobraźnia zaprowadzi Cię wszędzie.
Żyję w świecie, który jeszcze karmi się systemami, ideami, doktrynami, ale symptomy niestrawności
są coraz wyraźniejsze, pacjent już dostał czkawki.
Pewnego dnia z tych wszystkich skomplikowanych emocji, ze złości, żalu smutku i tęsknoty zostanie tylko zwykła, prosta obojętność.
-Gdybym się dowiedział, że zostały mi 3 miesiące życia, to bym to wszystko rzucił w cholerę i pojechał odhaczać te wszystkie marzenia... -A skąd masz tę pewność, że zostało ci więcej?
Jeżeli nie potrafisz kogoś zrozumieć, załóż jego buty, przejdź jego drogę i spójrz jego oczami i wówczas dopiero wtedy dokonaj oceny.