Życie nieczynne jest to śmierć ...
Życie nieczynne jest to śmierć przed zgonem.
Ona właśnie taka była, ogrzewała wszystko naokoło siebie, a sama się wypalała.
Wolę martwą historię. Martwą historię spisuje się inkaustem, a żywą krwią.
Najczęściej ten, którego się szuka, mieszka tuż obok.
Fajnie było siedzieć w kuchni i ziewać wśród woni kawy i bekonu, słuchając deszczu zacinającego w koronach drzew.
...w rzeczywistości serce kochanka należy do innej.
Mieliśmy już za sobą wszelkie powroty i wiedzieliśmy, że się nie wraca ani do tych samych miejsc, ani do tych samych planów. Chyba od tego momentu w człowieku zaczyna się dorosłe życie. Długo nie mogliśmy w to uwierzyć. Nieodwracalność zdarzeń i uczuć jest równie absurdalna jak śmierć, trudno ją zaakceptować. Na szczęście ta wiedza przychodzi na samym końcu: kiedy umiera nam ktoś bliski albo kiedy kończy się miłość. Ale zanim przyjdzie, człowiek próbuje i próbuje, próbuje o wiele dłużej niż to ma sens. - Grażyna Jagielsk
Artysta, prawdziwy artysta, a nie przeintelektualizowany młynek mielący automatycznie wszystkie możliwe wariacje i perturbacje, nie powinien bać się cierpienia.
Nie wierzę w brak czasu. Zawsze jest czas na ten krótki błysk, na ten znak: jesteś dla mnie ważna.
Pomimo że każda chwila radościtrwa niezmiernie krótko, a później znika, zawsze jednak zostawia za sobątrwałą nadziejęi jeszcze trwalsze wspomnienie.
Ja się nie zmieniłam, wciąż jestem taka sama, ale nie chodzę już tam, gdzie mnie nie chcą, nie dzwonię do tych, którzy nie odbierają, nie piszę do tych, którzy mi nie odpowiadają i odchodzę z miejsc, gdzie nie jestem mile widziana.