Często myślałem o śmierci i ...
Często myślałem o śmierci i doszedłem do wniosku, że jest najmniejszym złem ze wszystkich.
Trudna lekcja, nie mogłem od razu,
Lecz nauczę się, po pewnym czasie.
Proszę, zostaw mnie na drugie życie,
Jak na drugi rok w tej samej klasie.
Należy nauczyć się żyć: czas to jedyny dobytek, a wszakże jest taki wyjątkowy, że to, co najważniejsze, można kupić za niego: chwile szczęścia.
Jeżeli nawet umieranie musi być funkcją społeczną, zróbcież mi tę łaskę: pozwólcie mi wymknąć się na palcach, żebym nikomu w niczym nie przeszkodził.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Głuchota jest chytrym wybiegiem zła.
Żadna znajomość nie jest na tyle doskonała, aby nie można było się poznać jeszcze lepiej.
Myślę, że zaraz po śmierci przychodzi każdemu do głowy lekarstwo na chorobę, wskutek której umarł.
"Rozpraw się ze Swoimi problemami, zanim One się rozprawią z Tobą i pogrążą ku rozpaczy i Śmierci."
Każde życie ma ścieżkę dźwiękową.
Najbardziej mnie śmieszy, kiedy jakiś facet myśli, że będę za nim biegać. Ja nawet nie pamietam kiedy ostatnio szłam pieszo.