Często myślałem o śmierci i ...
Często myślałem o śmierci i doszedłem do wniosku, że jest najmniejszym złem ze wszystkich.
Dziękczynienie jest nadprzyrodzonym kluczem do nieba.
Nadzieję od ułudy dzieli cienka linia.
Byłoby normalniej, gdybyśmy jedli tylko wtedy, gdy jesteśmy głodni.
I nigdy nikomu ani niczemu nie oddawaj całej siebie. Zostaw choć kawałek na własność, żebyś miała do czego doszywać, jak Ci resztę wyszarpią. Ta rada dotyczy głównie serca.
Tak wiele jest łez, które przelaliśmy w związku z czymś, czego wcale nie zaznaliśmy, tak wiele strachu, tyle niepewności, które są jedynie rezultatem naszych spekulacji na temat tego, co przyszłość ma dla nas w zanadrzu.
Bitwy są te same co zawsze. Po prostu trudniej rozpoznać wroga.
Odbiorą nam chleb od ust, jeżeli nie nauczymy się nim dzielić.
Jestem z innej bajki. Nie zadawaj się ze mną.
Położenie geograficzne, jak to mówią, to przeznaczenie.
Straszną jest rzeczą, kiedy dusza
zmęczy się życiem szybciej niż ciało.