Jutro to dziś - tyle ...

 (...) tylko ty pozostajesz w nieświadomości, a nie wszechświat.

 Ruszaj. Jeśli będziesz bardzo chciał, powinno się udać.

 Kiedy się z kimś dzieli życie, patrzy się na jego twarz zamiast w lustro. Widzi się swój uśmiech w czyimś uśmiechu; widzi się wzbierający w swoim wnętrzu gniew, zanim jeszcze wybuchnie. Widzi się sarkazm; widzi się miłość. Kiedy się mieszka samemu, trzeba polegać na lustrze, pokrytym z tyłu srebrną farbą, a żadna tafla, choćby pokryta od tyłu srebrem, nigdy nie powie prawdy. Ojciec powiedział jej kiedyś: „Lustra są dobre
do jednego: przyłożone do ust zmarłego

człowieka pozwalają zyskać pewność,
że nie żyje naprawdę.

 Niech żyje wesołość! Kto wie, czy świat potrwa jeszcze trzy tygodnie?

 Czasami życie musi się skomplikować, żebyśmy poznali tych, na których na prawdę warto liczyć.

 Człowiek musi do wszystkiego dorastać sam. I do stosowania przymusu wobec siebie - także sam.

 Lęk przed samotnością kiedy miłość jest tak blisko.

 I co ty na to, Dandy? Pomyślał z samozadowoleniem.

 Miłość jest dla słabych.

 Życie nauczyło mnie nie tracić nadziei,
ale też się do niej zbytnio nie przywiązywać.
Jest okrutna i próżna, wolna od skrupułów.