Nie liczmy na potomnych - ...
Nie liczmy na potomnych - na nas także liczyli nasi przodkowie.
Podobno ludzie, którzy wciąż mówią, nie mają o czym milczeć.
Nie będziemy mogli oderwać się od siebie myślami.
Byłaś tak pewna, że nie czekałaś na finał.
Gdyby zaofiarowano nam nieśmiertelność na tym świecie, któż chciałby przyjąć dar tak smutny?
Ciche pozwolenie w obliczu tyrani jest nie lepsze niż zgodzenie się wprost.
Im dłużej się żyje, tym ranek jakby wcześniej przychodzi z każdym rokiem.
Płomyk jarzył się tylko po to, by pokazać ciemność.
Człowiek, który traci intymność, traci wszystko.
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
Pytanie: "jak późno już" należy do repertuaru naszego codziennego życia. Często stawiamy je sobie sami; czasem - na przykład z racji urodzin czy zakończenia roku - stawiają nam inni.