Młodość jest rajem życia; radość ...

 Często mam wrażenie, że ludzie są najbardziej stadnym ze wszystkich zwierząt. Jeżeli rzucisz na przykład kilka – kilkanaście jednostek na względnie pusty obszar, już po chwili zaczną się przyciągać jak magnesy, zbierać w jedną kupkę, początkowo szeleszczącą od czasu do czasu wyrzucanymi plotkami, a potem bulgoczącą emocjami kipiącymi w pochwałach lub kłótniach albo nawet współfałszującą jakiś przebój nadawany akurat w radio.

 Świat nazywał go egoistą, bo nie ciągnął z niego korzyści.

 Starość jest wieżą z rozległym widokiem na okolice.

 Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

 Kto chce sam siebie ukarać, zawsze znajdzie po temu okazję.

 Nie ubliżaj, szanuj, kochaj, doceniaj, bo jutro mogą zostać tylko wspomnienia.

 Bój się tego, kto ciebie się boi, nawet gdyby był muchą a ty słoniem.

 Dzieci mają wręcz cudowną moc, aby zmieniać się we wszystko, w co tylko zapragną.

 I właśnie radość, którą daje pomaganie cierpiącym jest Mocą, która ich leczy.

 Gdyby miała łatwą osobowość, to byłaby księgową, a nie artystką.