Jeśli ambicja cię nie gryzie, ...
Jeśli ambicja cię nie gryzie, to jej nie masz.
Cóż bowiem cenniejszego nad życie? To jedyne, co do nas należy.
Kocham zwykłych, prostych ludzi. Prostych w relacjach, prostych we wszystkim, którzy nie boją się głupio wyglądać, nie boją się palnąć jakiejś bzdury. W towarzystwie takich ludzi, możesz się otworzyć, ponieważ podświadomie wiesz, że nie masz przed kim się popisywać. Bo tu sami swoi. Kiedyś zrozumiemy, że zewnętrzny blask jest niczym w porównaniu do wewnętrznego piękna. Ponieważ, to co jest ładne na zewnątrz, pozostaje ładne do pierwszego deszczu. A to co jest w środku, płonie zawsze. Nawet, jeśli tlą się tylko malutkie okruszki. Wystarczy lekki podmuch, żeby wzniecić żar. Kiedyś zrozumiemy, że dobroć, delikatność, czułość i troska, to przejaw wewnętrznej siły, a nie słabości.. Kiedyś na pewno zrozumiemy...
Każde życie ma ścieżkę dźwiękową.
Po co trzymać psa i szczekać samemu?
Lepiej wspominać życie z okrzykiem "nie wierzę, że to zrobiłem”. Niż ze smutnym westchnieniem "szkoda, że się nie odważyłem".
Jeżeli zaczniesz się
przejmować porażkami, rozpadniesz się na kawałki.
Czasem małżeństwo nie jest świętym sakramentem.
Jeśli masz okazję zbliżyć się do wroga, zawsze z niej korzystaj.
Wiatr i życie to wielki młyn, w którym się trą na miazgę mózgi i sumienia.
Nie możemy czuć się odpowiedzialni za to, czego nie jesteśmy w stanie zrobić.