
Żeby iść w przyszłość,najpierw trzeba uszanować przeszłość.
Żeby iść w przyszłość,najpierw trzeba uszanować przeszłość.
Tak drzemie we mnie wiele książek, lepszych i gorszych, najrozmaitszych. Zdania, słowa, akapity i wersy, niczym niespokojni sublokatorzy, nagle budzą się do życia, wałęsają się samotnie albo rozpoczynają w mojej głowie hałaśliwy dialog, którego nie potrafię uciszyć.
Bywa, że lepiej nic nie mówić.
A więc wojna, pomyślał. To już koniec.
Z każdej tragedii rodzi się nowa siła.
Dwadzieścia lat później będziesz bardziej rozczarowany tym, czego nie zrobiłeś niż tym, co zrobiłeś. Więc odrzuć cumy. Popłyń za falą, odkryj, śnij, odkrywaj.
Drogi Mikołaju!
Byłam bardzo grzeczna w tym roku.
No dobra, przez większość czasu.
W sumie to raz na jakiś czas...
Nieważne, sama sobie kupię prezent!
Boję się zmian, a jednocześnie mam wielką ochotę przeżyć coś nowego.
Bądź miłosiernym nim bogactwo uczyni cię skąpym.
Lepiej wspominać życie z okrzykiem "nie wierzę, że to zrobiłem”. Niż ze smutnym westchnieniem "szkoda, że się nie odważyłem".
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz jechać naprzód.