
Nie da się przejść życia, by nikogo nie skrzywdzić.
Nie da się przejść życia, by nikogo nie skrzywdzić.
Koledzy, tzw.przyjaciele którzy mają cię w dupie, olewają cię, nie zwracają uwagi na ciebie i tylko wtedy gdy czegoś potrzebują przypominają sobie, że istniejesz są po prostu chwastami których ty musisz się pozbyć.
Myślę, że najwspanialsze wspomnienia związane są z najbardziej nieprawdopodobnymi miejscami. To dowodzi, że spontaniczność jest bardziej satysfakcjonująca niż skrupulatnie zaplanowane życie. Drobiazgowo zaplanowane cokolwiek.
Biada podrzędnym istotom, gdy wchodzą pomiędzy ostrza potężnych szermierzy.
Każde rozwiązanie rodzi nowe problemy.
Anioł, który spadł z nieba i musiał nosić wielkie buciory, aby nie ulecieć i zostać wśród nas...
Z czasem samotność głęboko wnika w ciebie i już nie chce stamtąd odejść.
– A jakie jest największe kłamstwo świata? – To mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata.
Dlatego najgorsze, co możemy zrobić, to nieustannie pytać, czy jesteśmy szczęśliwi, bo to spojrzenie na siebie nieuchronnie prowadzi do niezadowolenia. Każdy moment z życia jest jak obrazek, który trzeba malować, a nie tylko jak problem, który trzeba rozwiązać.
Co nie boli, to nie życie; co nie przemija, to nie szczęście.
Mądry wojownik zawsze wie, kiedy się wycofać.