
Wpatrywałam się w jej bladą twarz i wmawiałam sobie, że ...
Wpatrywałam się w jej bladą twarz i
wmawiałam sobie, że nie mam się czego bać.
Choroby matek czuły, że odwiązanie było dla nas pięknym słowem.
Czasem wystarczy tak niewiele, by nie upaść na samo dno.
"Człowiek czuje się dużo lepiej, gdy wie, że ktoś o nim myśli."
Lepiej mieć do czynienia z adwokatem, aniżeli z doktorem i księdzem.
-Nie była dla niego dobra?
-Za bardzo kochała. Te właśnie psują wszystko najszybciej i najdokładniej. Chcą dostać tyle samo, ile dają, i pewnego dnia wali się wszystko. Wtedy odchodzą.
Bo wdzięczność z wdzięczności
zawsze się rodzi.
Chodzi o mój dom. On oddycha.
Cierpisz przez dylemat jeża. Chcesz być blisko mnie, ale im bardziej się zbliżasz, tym głębiej wbijamy w siebie nawzajem kolce.
Jeśli podejdziesz jeszcze bliżej, moje
kolce przebiją ci płuca i serce. Jeżeli się odsuniesz lub zniknę, krwotok z ran cię zabije. Musisz iść tam, dokąd ja zmierzam.
Najgorsza jest walka pomiędzy tym, co wiesz, a tym co czujesz.
Czym się różni to, czego nigdy nie będzie, od tego, czego nigdy nie było?