... jesteśmy niewolnikami sztuki latania.
... jesteśmy niewolnikami sztuki latania.
Koledzy, tzw.przyjaciele którzy mają cię w dupie, olewają cię, nie zwracają uwagi na ciebie i tylko wtedy gdy czegoś potrzebują przypominają sobie, że istniejesz są po prostu chwastami których ty musisz się pozbyć.
Jeżeli zawędrujesz dość daleko,
wszelkie reguły ulęgną zawieszeniu.
Przyzwyczajenie drugą naturą. Tak jak kłamstwo.
Chleb jest ważny, wolność jest ważniejsza, ale najważniejsza jest niezłomna wierność i wierna adoracja.
Doszłam w życiu do chwili, gdzie już za dużo nie tłumaczę. Jeśli ktoś mnie źle traktuje, to po prostu odpuszczam. Ochładzam relacje. Rozluźniam stosunki. Czasami odchodzę całkiem od znajomości z taką osobą. Kiedy już sobie uświadomię, że ktoś nie jest wart mojego czasu, to zwyczajnie przestaję mu go poświęcać. Życie jest za krótkie na emocjonalne konfrontacje z ludźmi, którzy nie wzbudzają już w nas pozytywnych uczuć. (Aleksandra Steć)
Kto jest zmęczony sobą, ten męczy bliźnich, oni zaś męczą jego.
Jestem w stanie wiele ludziom wybaczyć, poza odrywaniem mnie od posiłków.
Uczono mnie, że światło i cień są ze sobą nierozerwalnie związane.
Żegnaj świecie, żegnaj przytomności, żegnaj światło, żegnaj śmierci, witaj eterze.
Jeśli już występuje przestępczość, lepiej niech będzie to przestępczość zorganizowana.