
Każda sekunda życia jest warta kilku milionów lat pamięci.
Każda sekunda życia jest warta kilku milionów lat pamięci.
Na chorobę " co powiedzą inni?" niech będzie lekarstwo "mam to gdzieś, żyje własnym życiem i własnymi wartościami"
Rak czasu zżera nas po kawałku.
Nie jestem już młodzieńczo naiwna, by uważać, że mamy prawo oczekiwać wyłącznie superszczęścia i spełnienia. Wydaje mi się, że życie jest po prostu poligonem, wspaniałą szkołą. Jestem nawet na takim etapie, że chyba nie chciałabym doświadczać wyłącznie momentów przepełnionych szczęśliwością. Mogłabym wtedy przestać rozumieć, czym ona jest.
Młodości zarzuca się często, że wierzy, iż świat zaczyna się dopiero od niej; ale starość wierzy jeszcze częściej, iż świat kończy się razem z nią.
Czasami chciałbym znać istotę nocnych
myśli. Są bardzo pokrewne snom. Raz
mogę nimi kierować, a znowu kiedy indziej
robią, co chcą, i gnają przeze mnie jak silne, nieokiełznane konie.
Niech żyje wesołość! Kto wie, czy świat potrwa jeszcze trzy tygodnie?
Grunt nie przywiązywać się do niczego. Do czego się przywiążesz, to chciałbyś zatrzymać. A zatrzymać w życiu nie można nic.
Ale to tylko opowieść. Opowieści nie wiele mają wspólnego z rzeczywistością.
Heroizm, powiedział sobie w duchu, sprowadza się do tego, żeby wytrzymać jeszcze minutę.
Wszystko, co dobre, przychodzi w swojej porze.