
Jak niewiele potrzeba, aby z ratownika stać się ratowanym.
Jak niewiele potrzeba, aby z ratownika stać się ratowanym.
Nie możemy czuć się odpowiedzialni za to,
czego nie jesteśmy w stanie zrobić.
Wszyscy oceniają mnie po wyborach jakich dokonuję. Ale nikogo nie interesuje jakie miałam opcje.
Ciężar staje się lżejszy, jeśli go z kimś dzielisz.
Zapominamy, jak ważna jest zwyczajna rozmowa, wspólna kawa, dobre słowo do poduszki. Zapominamy, że to słowa budują mosty, a milczenie jak ogień je spala. Zapominamy, ile znaczą drobiazgi, dobre gesty, ciepło głosu, smaki i zapachy. Zapominamy, że mamy emocje i marzenia. Zapominamy, że jesteśmy ludźmi…
Oczy bywają modre, brązowe, a nawet zielone. Najczęściej jednak są nieme.
Gdy ktoś nam uprzykrza życie,
zminimalizujmy czas spędzany razem.
Lepiej szybko uciąć znajomość niż
regularnie pozwalać na dopuszczanie
jadu do naszego krwiobiegu.
Ad patres(udać się) do ojców;umrzeć.
Jestem w stanie wiele ludziom wybaczyć, poza odrywaniem mnie od posiłków.
Jednak żałuję róży i płaczę nad sobą.
(Należy...) boleć nad występkiem, a cieszyć się z napomnienia.