Noc niesie ukojenie i dodaje nam sił. W obliczu jej ...
Noc niesie ukojenie i dodaje nam sił. W obliczu jej ogromu nasze codzienne zmartwienia pierzchają jakby zawstydzone swą małością.
Bohaterowie mają to do
siebie, że ich moc wzrasta w miarę powtarzania opowieści.
Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują
deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei,
wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko
w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje.
Można wtedy powiedzieć:
„W tym ciele żył kiedyś człowiek”.
Do każdego dziecka pasuje inny klucz i rolą wychowawcy jest go znaleźć.
Tu nie chodzi o to, żebym ja na Ciebie liczyła. Chodzi o to, żebyś Ty na mnie liczył. Żebyś wiedział, żebyś zawsze wiedział, że masz na świecie człowieka, do którego w każdy dzień, w każdym stanie i o każdej godzinie możesz przyjść.
Wesołe jest życie staruszka.
Wszystko tak szybko przemija i nim się spostrzeżemy, dobiliśmy już do kresu życia.
Pogoda była okropna, jak to zwykle bywa, gdy komuś pęka serce.
Usnąć by niczego nikomu nie zazdrościć.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać naprzód.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.