Pozostały mi marzenia - lśniąca, lecz niewidoczna ozdoba nudnego życia.
Pozostały mi marzenia - lśniąca,
lecz niewidoczna ozdoba nudnego życia.
Starzec jest człowiekiem, który już zjadł kolację i patrzy jak inni ją jedzą.
Bladość pokazuje nam, w jakim stopniu ciało potrafi zrozumieć duszę.
Życie jest sztuką, której nikt z nas nigdy do końca nie zdąży się nauczyć. Wciąż uczymy się, jak być mądrzejsi, silniejsi, lepsi. Uczy nas pokory, cierpliwości i wytrwałości. Uczy nas także, że nawet najcięższe chwile są przemijające.
Potęga człowieka przejawia się w przestrzeni, czas ujawnia jego bezsilność.
Marzę o cofnięciu czasu.Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.
Obcy są rodziną, którą dopiero masz poznać.
Nieznośna polaryzacja. Obcość-bliskość nie do pogodzenia ze sobą.
Dzisiaj jest już inaczej. Dzisiaj ludzi
za których, kiedyś poszłabyś w
ogień, mijasz obojętnie na ulicy.
Wiedziałem również, że po to, by znów była moja, muszę najpierw ją utracić.
Nie oczekuj, że życie będzie sprawiedliwe. Nie ma takiego prawa. Świat nie obiecuje sprawiedliwości niczyjemu urodzeniu... To iluzja. To ludzie mają prawo do sprawiedliwości. Musimy ją stworzyć, jeżeli jesteśmy jej godni.