
Ciągle mieliśmy zbyt pełne serca. Co to znaczy? Że każde ...
Ciągle mieliśmy zbyt pełne serca.
Co to znaczy? Że każde z nas żywiło
osobne, niespełnialne nadzieje, które
taszczyliśmy z sobą jak sekretne walizeczki.
W policji nawet najszczersze przysięgi spają się jak papier w ogniu obowiązków.
Blizny przydają mężczyźnie groźnego wyglądu, a niebezpieczeństwo jest ekscytujące.
Przeszłość nie ma wartości, jeśli teraźniejszość nie jest równie dobra jak ona.
Prawdziwą tajemnicą jest śmierć.
Czasami, niektórych trzeba sobie odpuścić. Nie dlatego, że Tobie nie zależy tylko dlatego, że to im nie zależy.
Serce bowiem, które szuka, czuje
tylko, że mu czegoś brak, lecz gdy
coś traci, nie może już żyć bez tego.
Doświadczenie nie jest tym, co się przytrafia. To to, co robisz z tym, co ci się przytrafia.
Cmentarze pełne są ludzi, którzy uważali się za niezastąpionych.
Dla człowieka, który spełnił swoje naturalne obowiązki, śmierć jest tak naturalna i mile widziana jak sen.
Ludzie mniej powinni myśleć o tym, co powinni robić, a więcej o tym, czym powinni być.