
Nauczyłam się mówić "nie" przez szacunek dla ważniejszego "tak" w ...
Nauczyłam się mówić "nie" przez szacunek dla ważniejszego "tak" w moim życiu.
Jestem w stanie wiele ludziom wybaczyć, poza odrywaniem mnie od posiłków.
Każdy ma możliwość wyboru.
A każda decyzja ma swój skutek.
Zdrowych z założenia nie ma, tyle tylko, że nie każdego trzeba od razu zamykać.
To, czego nauczyło go dotychczasowe życie,
to nie liczyć na nikogo, tylko na siebie.
Metoda małych kroczków.
Tak to się robi. Tak zaczynają
się wielkie zmiany.
Życie jest na tyle krótkie, że nie ma czasu na złość, smutek. Musimy zrozumieć, że jest tylko jedno życie, a możliwość przemijania powoduje, że powinniśmy czerpać z niego pełnymi garściami.
Nie mamy wpływu na to, jakie karty los nam rozdaje. Mamy wpływ na to, jak je zagramy. I to każdego dnia, zawsze do końca. Bez względu na to, co było, co przyszło i co jest. Każda nasza decyzja, każdy nasz ruch, każde nasze słowo piszą naszą historię, kształtują nasze świadomości, a przez to kształtują ciebie, mnie, nasze życie.
Mama mówi, że są tylko dwa rodzaje muzyki: dobra i zła.
A talent to wiara w siebie, we własne siły.
Ojczyzna jest wspólną rodzicielką nas wszystkich.