Nie chcesz ze mną wypić za zdrowie, Bogusiu, bo umieram.

 Najlepsza gra to taka, z udziału której nie zdajesz sobie sprawy.

 Bo choćbyśmy nie wiem jak długo się zadręczali, to nie możemy zmienić przeszłości.

 Przecież, westchnęła, nie ma nic do stracenia prócz życia.

 Stres oblany czekoladą byłby łatwiejszy do zniesienia.

 Zrobiło jej się przykro do tego stopnia, że zapomniała się odgryźć.

 Czy nie lepiej byłoby, zamiast tępić zło, szerzyć dobro?

 Nie wtrącaj się w nie swoje sprawy. Nie naprawiaj komuś życia, pracy ani związku, jeśli nikt Cię o to nie prosi. Zajmij się swoimi sprawami, a jeśli masz za dużo czasu, to napisz wiersz, lub umyj okna. Ale nie wtrącaj się do życia innych ludzi, bo prędzej czy później niechcący dostaniesz łokciem w oko.

 Życie jest jak gra w szachy, zmieniając pozycję jednej bierki, zmienia się cała plansza. Nigdy nie można przewidzieć wszystkich skutków naszych działań. Powinniśmy jednak zawsze pamiętać, że każda nasza decyzja wpływa na otaczający nas świat.

 Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie.

 Jeden dla obojga, oboje dla siebie nawzajem.