Wyglądało na to, że sama muszę się uratować... albo umrzeć.
Wyglądało na to, że sama muszę się uratować... albo umrzeć.
(...) jego filmy to abecadło postrzegania.
Nie pamiętamy snu, ale sen pamięta nas.
Życie jest jak piłka nożna.
Musisz współpracować, aby odnieść sukces.
Człowiek nie docenia tego co ma i pragnie coraz więcej. Dopiero gdy straci to co miał zaczyna żałować, że tego nie potrafił docenić...
Jeżeli mam duszę, należy ona do Ciebie.
Sprawiedliwość lubi zwycięzców, choć słabszych też czasem próbuje pocieszyć.
Wiesz, mówiłem prawdę, nieraz była bolesna. Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla. Mam to gdzieś, ja wolę być uczciwy, i nigdy nie pozwolę być podatnym na wpływy.
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.
Kiedy ktoś na okrągło Cię rani, pomyśl o nim jak o papierze ściernym. Może Cię podrapać i lekko zranić, ale w końcu Ty będziesz obrobiony i wypolerowany, a on stanie się bezużyteczny.
Zbyt mnie straszyli i teraz nieczym już przestraszyć nie są w stanie.