[...] autor nie wybiera tematów; to one wybierają jego.
[...] autor nie wybiera tematów; to one wybierają jego.
Po to, żeby coś komuś udowodnić,
nie warto marnować życia.
Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu.
Nie żyjemy, aby umierać; ale umieramy, aby żyć wiecznie.
Życie jest idealne.
Wierzę, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Ludzie zmieniają się po to, abyś mógł nauczyć się ich sobie odpuszczać, sprawy przyjmują zły obrót, po to bys mógł docenić je, kiedy wszystko jest dobrze, wierzysz w kłamstwa, po to, by w końcu nauczyć się ufać tylko sobie, a czasami dobre rzeczy rozpadają się tylko po to, aby jeszcze lepsze mogły powstać...
Życie to gra, a ja dostałem przy
rozdaniu wyjątkowo słabe karty.
Muzyka jest moim światem. Muzyka to marzenie. Przenosi nas do raju.
Las oniemiały, kutasy z lasu delikatnie sflaczały.
Ludzka zawiść nie ma granic. Tego się nie leczy. Nie ma na to żadnej rady - poza taką, by zwyczajnie nie zwracać uwagi na takich ludzi. Im mniej ludzie wiedzą o naszym życiu, tym jest ono spokojniejsze. Szkoda tylko, że czasem inni sami sobie dopowiadają naszą historię, chociaż pojęcia o niczym nie mają.
Jeżeli zawędrujesz dość daleko, wszelkie reguły ulęgną zawieszeniu.