[...] pewnie właśnie po to wymyślono zakamarki, by robiono w ...

 Nigdy nie wiesz co będzie jutro, więc spraw, aby każda chwila była najpiękniejsza.

 Nie śpij, twojego sercątka nie ma jeszcze w domu.

 Są dni, kiedy jedynym skutecznym sposobem jest dolanie wódki do kawy.

 I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.

 Zmysłowe uciechy rozwijają ducha, a cierpienie go niszczy i podważa jego istnienie.

 Każdy nosi w sobie dżumę, nikt bowiem nie jest od niej wolny. I trzeba czuwać nad sobą nieustannie, żeby w chwili roztargnienia nie tchnąć dżumy w twarz drugiego człowieka.

 Często po nocy zastanawiam się... Po co ja w ogóle żyje...

 Marzenia umierają i przepadają w otchłani czasu, to jedna z gorzkich prawd życia. Jedna z wielu.

 Życie jest interesujące, ale niedoskonałe.

 Żadna podróż po śmierci nie będzie taka ciekawa jak ta przez życie.