Gdy lud nie ma głosu ...
Gdy lud nie ma głosu poznaje się to nawet przy śpiewaniu hymnu.
Kuszą nas ciągle wszystkim, czego nam brak. Czujemy ciągle, że nie bez przyczyny dano nam je tkwić w świecie, gdzie nam ciągle tęskno o tyle, o ile zbyt mało kochamy.
Nowe cienie, coraz mroczniejsze, gęstnieją nad tym królestwem.
Nie Kochaj często, ale na zawsze!!!
Negatywne przekonania będą torpedować wszelkie wysiłki podejmowane w tym kierunku.
Wszyscy ponosimy straty - i tym bardziej cenimy to, co mamy.
Większość ludzi żyje w ruinach swych przyzwyczajeń.
No, ale ból jest dobry, naprawdę. Dobrze, że istnieje Ból pozwala nam przetrwać, moi mili. Tak, tak! Gdyby nie ból, wkładalibyśmy ręce do ognia, i chociaż klniemy, gdy przy wbijaniu gwoździa uderzymy się młotkiem, tylko dzięki temu nie tracimy palców!
Bądź miłosiernym nim bogactwo uczyni cię skąpym.
Bywa czasem tak, że mamy gorsze dni przez długi czas.
Los […] jest bardziej okrutny niż obozowy kat.