Nie pozwól mi upaść, Danielu.
Nie pozwól mi upaść, Danielu.
Życie jest jak jeździć na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz iść naprzód.
Największy prezent dostajesz wtedy, kiedy ktoś postanowi podarować Ci pół godziny, godzinę, albo całe popołudnie i ten czas jest tylko dla Ciebie. (John Marsden)
(...) przesadna duma staje się głupotą.
Nie zdołasz kupić sobie wolności za pieniądze.
Nie wykreślisz przeszłości.
Asceta z cnoty czyni utrapienie.
Wszystko, co złego się przydarzyło w moim życiu, doprowadziło mnie do tego momentu, w jakim jestem. Nie żałuję. Ciągle się uczę. Na własnych i cudzych błędach.
Są w życiu takie momenty w których nie oczekujemy żadnych słów pocieszenia, tylko chcemy odczuć, że jesteśmy dla kogoś ważni..
Nie musi się iść na najdroższą uczelnię, żeby zdobyć porządne wykształcenie.
Słuchamy praw i cenimy je - jeśli są poparte bagnetami.
I nie wierzę, że nie żyjesz. Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.