
Diagnoza ludzkości - tragizm nawracający.
Diagnoza ludzkości - tragizm nawracający.
Mam wrażenie, że życie jest tylko filmem.
Wszyscy się starzejemy. To rzecz oczywista, jak to, że z nieba pada deszcz.
Dom to dom, nawet z problemami.
W jakiś nieracjonalny, wewnętrzny sposób serce i rozum mogą się wymieszać.
Trzeba żyć i cieszyć się, i płakać, i przeklinać, i diabli jeszcze wiedzą, co robić, ale nie wolno wspominać.
Władza oznacza rozrywanie umysłów na strzępy.
Jeśli przychodzę to przychodzę cała. To mój zwyczaj.
Jeśli na mnie plujesz, pada deszcz.
Cmentarze pełne są ludzi, którzy uważali się za niezastąpionych.
Bo we wszystkim jest Twoje nieśmiertelne tchnienie.Dlatego nieznacznie karzesz upadających i strofujesz,przypominając, w czym grzeszą.