
Diagnoza ludzkości - tragizm nawracający.
Diagnoza ludzkości - tragizm nawracający.
Życie niepoddane analizie jest być może nic niewarte, ale życie ciągle analizowane jest z pewnością piekłem.
Nie ma na świecie spraw z góry przegranych. Są jedynie takie, przy których nie zdecydowaliśmy się do końca powalczyć.
-Przepraszasz?
-Nie wpadajmy w przesadę. Po prostu uznaję fakt,
że mogłam przesadzić w swojej reakcji, chociaż była ona efektem prowokacji, której padłam ofiarą,
zatem możemy przyjąć, że wina leży po obu stronach.
Jeśli nie chcesz czegoś zrobić znajdziesz wymówkę. Jeśli chcesz coś zrobić znajdziesz sposób.
Stwierdzili, że jestem normalna. Mogę żyć. Powinnam żyć?
Życie jest trudne, pełne zranić i zawodów. Ale kiedy przestajemy być w stanie uczyć się od cierpienia, przestajemy rosnąć.
Doszedłem do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani. (Tarryn Fisher, Mimo naszych kłamstw)
Życie jest ulotne i posępne jak samobójstwo motyla.
Miał wrażenie, że przez dziurkę od klucza zagląda do piekła.
W życiu najczęstsze są dwie sytuacje:
albo coś spieprzyłeś, albo ktoś kazał ci spieprzać.