
Nieznośna polaryzacja. Obcość-bliskość nie do pogodzenia ze sobą.
Nieznośna polaryzacja. Obcość-bliskość nie do pogodzenia ze sobą.
,,Dlaczego mimo tego że się staramy inni tego nie zauważają,nie doceniają... a może poprostu udają że tego nie widzą tylko po to by nie mieć względem Ciebie jakichkolwiek zobowiązań''
Życie jest jak teatr, nie liczy się jak długo trwa, ale jak dobrze zostało zagrane.
Wolę martwą historię. Martwą historię spisuje się inkaustem, a żywą krwią.
Wychowanie jest zorganizowaną obroną dorosłych przeciwko młodym.
Nie ma przypadkowych spotkań i ludzie też nie stają na drodze naszego życia, ot tak. Każdy człowiek zostaje nam dany po coś, aby czymś nas ubogacić, dopełnić, coś pokazać czy uświadomić. Poprzez ludzi dostajemy od życia tysiące szans na to, aby stać się lepszym człowiekiem lub aby temu człowiekowi pokazać coś, czego on do tej pory nie dostrzegł.
Miał wrażenie, że przez dziurkę od klucza zagląda do piekła.
Życie to nie tylko serię niezwiązanych ze sobą zdarzeń, ale całość, w której wszystko jest powiązane. Każdy ma swoje miejsce w tym uniwersalnym porządku.
Wspomnienia upiększają życie, ale tylko zdolność zapominania czyni je znośnymi.
Jest brzydki jak grzech śmiertelny, pomyślała Moreno. Podoba mi się.
Aby zaś nie wynosił mnie zbytnio ogrom objawień, dany mi został oścień dla ciała, wysłannik szatana, aby mnie policzkował.