Artysta, prawdziwy artysta, a nie ...
Artysta, prawdziwy artysta, a nie przeintelektualizowany młynek mielący automatycznie wszystkie możliwe wariacje i perturbacje, nie powinien bać się cierpienia.
(...) w chwili słabości niektórzy wolą stać się wierzący niż silni.
Kiedy zrozumiesz, że chodzi o całe twoje życie, zrozumiesz, że nie ma czegoś takiego jak 'za wcześnie' ani 'za późno'. Jest tylko teraz i to, co zrobisz z nim.
Ludzie, którzy chcą poczuć się dobrze, pomagając innym, z reguły bardziej im szkodzą.
Ja nie istnieję, przypomniał sobie.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Opinie są jak odbytnice. Każdy ma swoją.
Jestem w stanie wiele ludziom wybaczyć, poza odrywaniem mnie od posiłków.
Najlepszym doradcą jest doświadczenie. Szkoda tylko, że zwykle przychodzi zbyt późno.
[...] sny to myślowy odpowiednik streszczeń książek; nie pamięta się nieistotnych szczegółów.
Mówisz: Wszystko w porządku
Myślisz: Dam radę
Czujesz: Pier*ole to wszystko!