
Nawet w pochmurne dni zdarzają się słoneczne chwile.
Nawet w pochmurne dni zdarzają się słoneczne chwile.
Samotność to dziwna rzecz.
Zakrada się cicho i niepostrzeżenie. Siada obok Ciebie w ciemności. Głaszczę Cię po włosach, kiedy śpisz. Owija się wokół twojego ciała i zaciska się tak mocno, że brakuje Ci tchu, że zamiera twój puls, choć krew płynie coraz szybciej. Dotyka ustami miękkich włosków na twoim karku. Zostawia kłamstwa w twoim sercu, kładzie się w nocy w twoim łóżku, wysysa światło z każdego kąta. Nie odstępuje Cię na krok, kurczowo trzyma Cię za rękę tylko po to, żeby jednym szarpnięciem pociągnąć Cię w dół, kiedy usiłujesz się podnieść.
Jeszcze gorsze od porażki jest poddanie się hańbie i zniewoleniu bez walki.
Ma serce na właściwym miejscu.
Człowiek żyje na tym świecie tylko chwilę, jest jak przemijający deszcz, śnieg upadający chwytany dłońmi. Na jaki zatem cel wydajesz swój oddech życia?
Młodzi mają energię, a starzy wiedzą, co z nią robić.
W mieście sny nie służą człowiekowi. Zależy też jakie miasto. Im większe, tym gorsze sny.
Nie można się przygotować na prawdziwe cierpienie. Musisz pozwolić, żeby rozdarło cię na strzępy.
W końcu zrozumiałam, że spokój ducha mogę odzyskać jedynie izolując się od pewnych osób, nie reagując na tanie prowokacje i skupiając uwagę na tym co kocham. (Aleksandra Steć)
Pięknie i słodko umrzeć za ojczyznę.
[...] siła bowiem jest nieledwie przypadłością wynikającą ze słabości innych.