
Wszystko, co mówiła, brzmiało jak tekst wydobywający się wprost z ...
Wszystko, co mówiła, brzmiało jak tekst wydobywający się wprost z moich własnych trzewi.
Życie jest tylko przechodnim półcieniem,Nędznym aktorem, który swą rolęPrzez parę godzin wygrawszy na scenieW nicość przepada - powieścią idioty,Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.
Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury. Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechać się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie.
W każdym końcu kryje się nowy początek.
Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro. Ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie.
O, jakże biedne jest życie biskupa lub księdza, jeśli sprowadza się do biurokracji i dyplomacji.
Próba zapomnienia o kimś jest niezawodnym sposobem, by nie myśleć o niczym innym.
Wszystko, czego chcę, to środki do życia, dobra pozycja społeczna i kariera.
Życie jest trudną lekcją,której nie można.się nauczyć.Trzeba ja przeżyć.
Dzieci są naszą nieśmiertelnością.
Zdumiało mnie, kiedy Ucz skinęła głową, jakby przyznawała mu rację.