Zdegenerowane brudy dla brudnych, zdegenerowanych umysłów!
Zdegenerowane brudy dla brudnych, zdegenerowanych umysłów!
Nie pozwolę, żebym przeszkodziła ci w zemście za moją śmierć.
Wszystko się zmienia, nic nie stoi w miejscu, a już na pewno nie słowa.
Kiedy się patrzy na te dorastające dzieci, człowiek czuje, jak się starzeje.
Rodzi nie tylko matka dziecko, lecz także dziecko matkę.
Nic nie ma bardziej skomplikowanego i cenniejszego od człowieka, synku.
Mieli zapaćkaną reputacje.
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza trzydzieści ostatnich dni.
Życie to podróż, która odmienia nas nieustannie, niestety nie zawsze na lepsze. W kluczowych momentach stan face to face z samym sobą, pytając, kiedy przestaliśmy być sobą.
Ciężka to rzecz urodzić się i nauczyć się żyć.Pozostaje mi wiele łatwiejsze zadanie: umrzeć.Po śmierci może być znów ciężko...
Widzę, że bawi Cię takie postępowanie z drugim człowiekiem.