(...) miała pociągła, sympatyczną twarz owcy.
(...) miała pociągła, sympatyczną twarz owcy.
Im jestem starsza, tym bardziej jestem przekonana, że liczą się proste rzeczy. Nie kasa, tylko miłość. Że każdy ranek to nowy początek. Że można porozmawiać bez ściem, tarcz i szóstych znaczeń i mówić dokładnie to, co myślimy. Że stary Merc, może dać tyle samo radochy co Ferrari. Że można siedzieć pod drzewem, pić tanie wino, jeść kurczaka palcami i być bardziej szczęśliwym i pełnym, niż wpieprzając śledzia zawiniętego w pączek, w ekskluzywnej skandynawskiej restauracji, gdzie na stolik czeka się trzy miesiące...
Nie sposób zająć w głąb ludzkiego serca.
Życie jest bardzo kruche. Drobiazgi mają poważne konsekwencje.
Ile szaleństwa i sadyzmu zniesie ten świat?
Życie to trociny i piasek.
Nie martw się zbytnio - żyj!
I czasem przychodzi taki moment w życiu człowieka, że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść naprzód. I nieważne, jak cholernie by ci zależało, jak trudne by to było. Po prostu trzeba…
Co innego jest złośliwie krytykować i zaczepiać, a co innego poprawiać i błędy prostować, podobnie jak pochwały różnią się od pochlebstw.
"Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było dla Ciebie ważnych? Mam na myśli ludzi, którzy coś zmienili w Twoim życiu. Zwykle jest ich bardzo mało.
Oh, ta zachodnia, demokratyczna tępota...