Czekam na wiatr, co rozgoni. Ciemne skłębione zasłony ...
Czekam na wiatr, co rozgoni. Ciemne skłębione zasłony. Stanę wtedy na RAZ. Ze słońcem twarzą w twarz.
Zbyt mnie straszyli i teraz nieczym już przestraszyć nie są w stanie.
Każdy ma prawo wierzyć, że skrywa jakiś sekret.
Rzadko kiedy czasy są surowsze niż ludzie.
Noc niesie ukojenie i dodaje nam sił. W obliczu jej ogromu nasze codzienne zmartwienia pierzchają jakby zawstydzone swą małością.
Żyć znaczy umierać.
Ludzie, którzy otwarcie pokazują swoje uczucia, ani nie są głupi, ani naiwni. Wręcz przeciwnie są tak silni, że nie potrzebują masek.
Życie to sztuka wyłuskiwania, raczkowania, wysupływania się z epok i z wszystkiego, co fałszywe, do prawdy, jasnej i prostolinijnej, której nikt nie jest w stanie zaprzeczyć.
Czas jest larwą wieczności.
Poza tym nie można zabić czegoś, co nigdy tak naprawdę nie żyło.
Czasem przychodzi taki moment w życiu że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nieważne jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by to było po prostu trzeba odejść.