
Żądacie, żeby dziś umierali ludzie po to, aby żyć mogli ...
Żądacie, żeby dziś umierali ludzie po to, aby żyć mogli ci, którzy się jeszcze nie narodzili?
Tak, życie to ciągłe powtarzanie słowa "nie".
Nie ze mną, Wills. Nie pozwolę Ci upaść.
Nawiększym złem starości jest nie mieć zaufania do siebie samego.
Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą.
Człowiek żyje na tym świecie tylko chwilę, jest jak przemijający deszcz, śnieg upadający chwytany dłońmi. Na jaki zatem cel wydajesz swój oddech życia?
Najczęściej ten, którego się szuka, mieszka tuż obok.
Los nie jest nigdy po stronie ludzi o omdlałym sercu.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Jestem Ewą z rajskiego ogrodu, a on to wąż. Nie potrafię mu się oprzeć.
Właściwie nie boję się
nieznanego. Tylko trochę
szkoda mi tracić to, co znam.