Dlaczego ja mam być sprawiedliwy? ...
Dlaczego ja mam być sprawiedliwy? Pan Bóg jest sprawiedliwy.
Bóg nie zamyka człowiekowi drzwi do wieczności. Jest zawsze gotów, aby przebaczyć, przywrócić godność, wskazać drogę. Zdrada najbardziej boli, ale nawet ona nie jest w stanie oddzielić nas od Bożej miłości.
Wszyscy, nawet jeżeli się do tego nie przyznajemy, w głębi serce wierzymy w cuda i wciąż na nie czekamy.
Bóg jest miłością. On jest miłością. I kto by jeszcze w jego miłości żyć będzie mógł bez miłości? Bez miłości ani minuty nie można żyć. I nie tylko to, ale samego Boga, Panie, beż miłości wymyślić nie można.
Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk.
Wierzysz, że się Bóg zrodził w betlejemskim żłobie,lecz biada ci, jeżeli nie zrodził się w tobie.
Ból jest chlebem, którym Bóg dzieli się z ludźmi.
On stworzony z mych zamierzeń ze sprzeczności i zastrzeżeń
I złych grzechów co tak chłoszczą jego plecy aż do krwi
Nie uskarżajcie się, bracia, jeden na drugiego, byście nie popadli pod sąd. Oto sędzia stoi przed drzwiami.
Żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia, bo każda chwila poszukiwań jest chwilą spotkania z Bogiem i Wiecznością.
Wszelkie urozmaicenia w historii można przypisać jedynie Bogu i diabłu.