
[...] wielkość Boga objawia się w rzeczach prostych.
[...] wielkość Boga objawia się w rzeczach prostych.
Mesjasz przyszedł naprawdę, lecz teraz powinniśmy Go znowu oczekiwać, bardziej niż kiedykolwiek - i to już nie mała grupka wybranych, lecz wszyscy ludzie. Pan nierychło przyjdzie, jeśli nie będziemy Go usilnie oczekiwać. Właśnie to nagromadzenie pragnień ma wywołać Paruzję.
Bóg nie jest dużo bardziej niż my, ale jest więcej, nie jest wyżej, ale głębiej. Jest naszym domem, z którego zostaliśmy wygnani i do którego tęsknimy.
Jest rzeczą konieczną, by modlitwę wspierały dobre uczynki.
Bóg nie jest daleko od żadnego z nas, albowiem w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak niektórzy z waszych poetów powiedzieli: Jesteśmy bowiem i my jego plemieniem.
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.
To prawda, że o Bogu mówić trudno, ale tym bardziej nie można o Nim milczeć.
Bóg jest jak tlen. Nie możemy Go zobaczyć, ale nie możemy bez Niego żyć. Im bardziej oddychamy, tym więcej Go mamy. Im mniej oddychamy, tym mniej Go mamy.
Jezus jest mistrzem rzeczy niemożliwych.
Ślepo sobie wierzyli, bo bolało ich, kiedy otwierali oczy.
Módlmy się! Kto się modli, ten otrzymuje.