
Łzy zostały nam dane, żeby złagodzić ból. Życie nie zawsze ...
Łzy zostały nam dane, żeby złagodzić ból. Życie nie zawsze jest łatwe.
Cierpienie jest jedynym dowodem na to, że ciało duchowe nie tyle jest nierozłączne od ciała materialnego, ile na nim całkowicie zależy. Cierpienie dowodzi, że duch jest niewolnikiem ciała.
W życiu masz dwa wyjścia: albo walczysz o swoje, albo patrzysz jak przestaje być Twoje.
Ból, który nie zabija nas od razu, daje nam czas, byśmy nauczyli się żyć z nim.
Ból jest nieuchronnym towarzyszem naszego życia - to nasz najbardziej wierny, choć nieproszony gość. Przenika nas i zmienia w sposób, jakiego nie potrafimy przewidzieć.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Mówię o fizycznym bólu, nie o bólu serca, który jest zawsze cierpieniem.
Jak można zadawać ból osobie, którą
się kocha bardziej niż siebie samego?
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Cierpienie jest zawsze skutkiem oporu wobec tego, co jest. Nigdy to, co jest, nie jest tak bolesne jak historia, którą z tego tworzymy.
Nie jesteśmy zdani na ból, na cierpienie. Każdy ma prawo do swojego szczęścia, do zrozumienia sensu swego życia. To nie jest łatwe, ale warto próbować, nie poddawać się bólowi, bo on nie jest celem samym w sobie.
Gdy próbujesz unikać bólu, to tak naprawdę unikasz życia. Ból jest wpisany w naszą codzienność, jest nieodłącznym elementem istnienia. To dzięki niemu doświadczamy i doceniamy siłę, męstwo i dzięki niemu znamy prawdziwą wartość szczęścia.
Ból jest nieuniknionym składnikiem naszego życia. Sprawia, że jesteśmy silniejsi, sprawia, że wzrastamy. A przede wszystkim uczy nas, jak cenić te chwile, gdy nie odczuwamy bólu.