
Bezczynność ze wszystkiego najgorsza, bo zmartwienie człowieka trawi jako choroba.
Bezczynność ze wszystkiego najgorsza, bo zmartwienie człowieka trawi jako choroba.
Człowiek jest obywatelem dwóch światów. Wchodząc na drabinę Darwina(drabinę ewolucji biologicznej), zszedł równocześnie z drabiny Jakubadrabiny duchowego pochodzenia od Boga
Człowiek świeżo wyrwany z objęć śmiertelnego zagrożenia i stanu napięcia, staje się gadatliwy i podniecony.
Również człowiek wewnętrzny posiada miejsca, gdzie nie może się sam podrapać.
Głęboką wodą plan w sercu człowieka, czerpie z niej człowiek przemyślny.
Marina powiedziała mi kiedyś, że wspominamy tylko to, co nigdy się nie wydarzyło.
Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.
Wdzięczność ma krótką pamięć.
Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny.
Tylko to dostojeństwo jest rzeczywiste,które nie maleje przez ludzką obojętność.
Zabawne, że prawie zawsze
mamy czas, by wciąż i wciąż
poprawiać swoje błędy.