Kto kocha mity, jest w ...
Kto kocha mity, jest w jakimś stopniu filozofem.
Nie jestem pewien, czy mogę dostatecznie podkreślić, jak bardzo istotne jest dbanie o nurt filozoficzny, którego brakuje w wielu dyskusjach, dyscyplinach naukowych, edukacji i nawet w przemyśleniach wielu filozofów. Jeśli stracimy zdolność filozoficznego myślenia, stracimy wiele z walorów, które czynią życie wartościowym.
Ważniejsze jest, co ty myślisz o sobie samym, niż to, co o tobie myślą inni.
Na tym polegała tajemnica – człowiek musi nosić brzemię
swoich postępków na zawsze,
bez względu na koszty.
My i nasze czyny jesteśmy dłużnikami śmierci.
Sztuka życia: móc zaspokoić głód zachowując apetyt.
W tę drogę ku przyszłości i ku nieznanemu, ku lepszemu bądź gorszemu, zawsze stoi otworem każda chwila, ale zawsze zamykamy ją za sobą, żebyśmy mogli żyć w przeszłości, we względności, w niepewności.
Bóg dał nam narzędzia i odkrycie natury rzeczywistości jest naszym własnym zadaniem. Dał nam ostrze, ale my sami musimy je naostrzyć.
Żyjemy, jak śni nam się żyć; śnimy, jak nas nauczyli snu; i tej okolicy, w której śni nam się żyć, zwaną rzeczywistością, nie ma dla nas innego znaczenia, jak sens, jaki ma dla nas śniadanie.
(...) my wszyscy jesteśmy jak te płatki śniegu - każdy z nas jest jedyny, inny, oryginalny, niepowtarzalny i tylko jedno jest w nas takie samo - każdy płatek wirujący na wietrze trwa tylko przez chwilę, gaśnie nagle i nieuchronnie (...)
Kto nie mu odwagi nazwać rzeczy po imieniu, tego mogą kiedyś słusznie ukamienować.