Nieszczęśliwy, kto nigdy nie był ...
Nieszczęśliwy, kto nigdy nie był nieszczęśliwy.
Ośmiel się być mądrym.
Boimy się nie śmierci, lecz tego, co po śmierci nie jest śmiercią.
Każdy powinien zadać sobie pytanie, czy celem jego życia jest pełne satysfakcji samopocieszenie, czy też dążenie do zdobycia mądrości i prawdy, niezależnie od tego, jaki koszt pociągnie to za sobą? Jeśli wybierze to drugie, będzie musiał porzucić wiele rzeczy, na którym inni ludzie zależą.
Trzeba się nam pierwej przygotować do śmierci, niżeli do życia.
Człowiek może czynić, co chce, ale nie może chcieć, czego chce. Wolność to dar, którego nie można posiąść, bo daje nam go tylko los. Dopóki tego nie zrozumiemy, jesteśmy niewolnikami.
Najtrudniej zrozumieć najbardziej oczywistą rzecz: że istnieje rzeczywistość podobna do nas, której istnienie łączymy z naszym własnym. Żyjemy, przeżywamy, ale stosunek do nas samych i do świata, w którym żyjemy i pragniemy żyć, czujność umysłowa, której nadajemy znaczenie, zatem stracić pojęcie, że jesteśmy jedno z tym, co nazywamy naszym „ja”.
Życie od śmierci może dzielić naprawdę cienka linia.
Nie ma na świecie nic bardziej godnego podziwu niż prawda; jest ona tak mocna, że sama wybrnie nawet z dołu głębokiego zapomnienia.
Człowiek, który nie ma własnej filozofii, jest jak ślepy, chodzący bez laski na skraju przepaści. W każdej chwili może wpaść, a nawet nie zrozumie, dlaczego spadł.
Człowiek z natury dąży do poznania. Dowodem na to jest nasze zamiłowanie do zmysłów; albowiem niezależnie od ich użyteczności czerpiemy z nich przyjemność dla siebie, i mówię tu zdecydowanie o widzeniu, słuchaniu i noszeniu. Przede wszystkim i najwięcej nas satysfakcjonuje to, że przez nie poznajemy i rozumiemy jakiś rodzaj prawdy.