Trzeba się nam pierwej przygotować ...
Trzeba się nam pierwej przygotować do śmierci, niżeli do życia.
Idąc prosto przed siebie nie można zajść daleko.
Nie wszyscy możemy wszystko.
Ja nie umieram; ja wstępuję do życia.
Nie jest rzeczywistością to, co widzimy, ale to, o czym marzymy. Rzeczywistość zawsze odbiega od naszych wyobrażeń i pragnień, ale to właśnie one nadają jej sens i kierunek.
Jak łatwo umiera prawda, jak żywotne jest kłamstwo.
Marzenie jest naturalnym stanem
i niewątpliwą potrzebą umysłu ludzkiego. I nie tylko u ludzi młodych i sentymentalnych.
Jednakże nie zawsze jest możliwe: to, co istnieje, działa silniej
od tego, co nie istnieje, teraźniejszość jest na ogół silniejsza od wspomnień i marzeń. Życie praktyczne zmusza nieustannie, by skupiać się na nim i reagować
na nie, jeśli nie chcemy utracić swego stanu posiadania.
Żaden człowiek nie jest wystarczająco mądry sam z siebie, tak jak nikt nie jest wystarczająco niewiniątkiem aby zrozumieć istotę bytu, zagadkę iskry boskiej obecnej w nas.
Zawsze myliłem, a prawie zawsze miałem złudzenia. Nigdy – nie mam nadziei. Życie to choroba śmiertelna, która przenosi się przez stosunek płciowy. Zrozumiałem to doskonale, kiedy byłem jeszcze mały. Niedługo potem zrozumiałem też coś, co nażycie mnie przerażało: człowiek jest sam.
Jakie jest przeznaczenie człowieka? Być nim.
Rzeczywistość nie jest tym, co jest zewnętrzne, lecz tym, co jest wewnętrzne. Wszystko, co widzimy na zewnątrz, jest tylko cieniem rzeczywistości, która jest w nas. My sami jesteśmy rzeczywistością, której szukamy na zewnątrz.