Trzeba się bardzo starć, by na tym świecie być ateistą ...
Trzeba się bardzo starć, by na tym świecie być ateistą i naprawdę mieć klapki na oczach.
Przecież nie możemy dojść do końca, nie zacząwszy.
Kto abstrakcyjnie kocha całą
ludzkość, kocha prawie zawsze samego siebie.
Nie chcę być z kimś, kto uzupełni moją duszę, chcę kogoś, kto ją otworzy. Chcę mieć wybór.
Człowiek jest niestety często na czele tego, co już ma za sobą.
Jeśli postępujesz dobrze, to często dlatego, że ktoś inny postępuje źle.
I poprosił, bym pozwolił mu odejść, gdyż urodził się po to, by o nim zapomniano.
A z zakochanymi rozmowa jest zawsze bezcelowa.
Nasza egzystencja składa
się z porażek i sukcesów, ciągłych wyborów. Dlatego jest tak wyborna.
Dojrzałość nie wyraża się gotowością na śmierć za słuszną sprawę, ale pokornym życiem dla niej.
Nie ma nic gorszego, jak kiedy zamieszaniu ulegnie umysł prosty i nieskomplikowany.