Kto wcześnie się z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera.
Kto wcześnie się z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera.
Żałoba to dom, który znika ilekroć ktoś zapuka do drzwi, dom, który wzlatuje w powietrze przy najlżejszym powiewie, który wkopuje się w ziemię, kiedy wszyscy śpią
Trudno ufać komukolwiek,
gdy wszyscy wokoło zawodzą.
Nauczyłem się nie ufać własnemu sercu. Ale gdy ci się przyglądam i widzę, jak Ty na mnie patrzysz, wiem, że mam rację, że cię kocham. Znów zacząłem sobie ufać.
Niczego nie zdobywa się na zawsze.
Żyjemy w nieszczęściu, trzeźwość jest dla nas cierpieniem.
Miłość, największa z sił, która wszystkimi żyje, Która odnawia i na nowo tka losy, Której jestem ja sługa i ty jesteś sługa. Nasza duma, nasza pociecha, nasze marzenie, Na którego modlitwę zawsze odpowie kapłan.
Nieszczęście lubi, gdy mu nadskakiwać (...). Ja wolę pluć mu w twarz.
Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć, tęskność zawrotna przybliża nas. Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwóch planet, cudnie spokrewią się ciała nam.
Rzeczywistość nie zawsze jest tym, czym się wydaje.
Bogactwo to narzędzie wolności, ale
pogoń za nim to droga do niewolnictwa.