
Ironia życia leży w tym, że żyję się do przodu, ...
Ironia życia leży w tym, że żyję się do przodu, a rozumie do tyłu.
Wspomnienia. To pajęczyny, w które łapie się umysł. Możesz próbować je odganiać. Ale coś zawsze zostaje.
Gdy myślę o tobie to tak
jakby motyl trzepotał w dłoni uwięziony i ślepy.
Poezja to choroba świata, gorączka rzeczywistości.
Człowieka zawsze spotyka to, czego ów się najbardziej obawia.
Bo zło zewnętrzne jest uwolnionym złem wewnętrznym.
Jeśli wybuchnie wojna, będziemy walczyć. Ja będę walczyć. Nigdy więcej nie zrezygnuję z własnego domu.
Śmieszna to rzecz, życie- owe tajemnicze kombinacje bezlitosnej logiki dla błahego celu. Co najwyżej można się spodziewać
od życia odrobiny wiedzy o sobie samym- która przychodzi za późno i jest źródłem niewyczerpanych żalów.
(...) żadne z nas nie umie żyć teraźniejszością, ciągle gonimy za złudą doskonałości innego miejsca i czasu.
Nie wystarczy kogoś kochać. Trzeba kochać odważnie. Trzeba tak kochać, aby nic nie mogło zabić tej miłości, ani złoczyńca, ani niecny zamysł, ani prawo - boskie czy ziemskie, nic.
Słowa. Tylko słowa. Wielka magia narodzona z kruchych dźwięków. Kiedy dobrze się nad tym zastanowić, niemożliwe staje się zrozumienie, jak potężne są właśnie one. Słowa są zdolne do przekształcenia rzeczywistości, do jej kształtowania, do jej tworzenia. Przez słowa niemalże wszystko staje się możliwe.