
Ironia życia leży w tym, że żyję się do przodu, ...
Ironia życia leży w tym, że żyję się do przodu, a rozumie do tyłu.
Artysta często nie wie, co robi, gdy porwie go natchnienie.
Samotność jest zniewalająca,
zabija miłość, zabija osobowość.
Czas nigdy nie jest stracony, jeśli jest spędzony na przemyślenia, obserwację, w kontemplacji, pracy na rzecz innych, w samotności, czy w twórczości, czy służąc tym, którzy mają mniej szczęścia.
Porażkę łatwiej przełknąć w milczeniu.
Łatwiej jest nienawidzić kogoś, kogo się kochało, niż pozostać obojętnym.
- Pamiętasz ... - zaczynam.
- Ja wszystko pamiętam - przerywa mi. - I właśnie dlatego tak mi z tym ciężko.
Miłości nie sprzedaje się na miarę.
Ideał nigdy nie trwa dłużej niż chwilę.
Rosie
Zawsze źle piszesz wiem. Pisze się WIEM a nie WJEM.
Alex
Przepraszam, panno idealna. Wjem jak pisać wjem.
Nie ma nic bardziej bolesnego
i destrukcyjnego niż podejrzliwość.